Do parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus na radomskich Borkach przyjechała grupa pielgrzymów z Ekwadoru (147 osób), a później z Włoch (200 osób). Na pielgrzymów czekały grupy parafian i osób związanych ze wspólnotą. – Polacy są bardzo rodzinni. Jestem pod wrażeniem, że tak bardzo przypominają Włochów z południa Italii, chętnie przyjmują gości, a podczas pożegnań goście i gospodarze mają łzy w oczach – mówi Piero Abaneze, jeden z katechistów z Sycylii. Włosi przyjechali z zamiarem katechizowania na ulicach. Niestety plany częściowo pokrzyżowała pogoda. Częściowo, bo zamiast na ulicy goście śpiewali i tańczyli w świątyni. Zdjęcia: Krystyna Piotrowska /Foto Gość