Diecezjalna rozgłośnia ma 25 lat. Radio AVE, którego kontynuatorem jest Radio Plus Radom, była pierwszą niepubliczną rozgłośnią w Radomiu.
O teraźniejszości Radia Plus Radom, jego linerze, którzy podpowiada przeboje z nutą nostalgii, cotygodniowych rozmowach z ordynariuszem, i wyzwaniu, jakim będzie cyfryzacja z dyrektorem ks. Jackiem Wieczorkiem, rozmawia ks. Zbigniew Niemirski.
Ks. Zbigniew Niemirski: Napisaliśmy kiedyś, patrząc na Twoje zaangażowanie, że nie wierzysz w życie pozaradiowe. Teraz nasuwa się pytanie, czy nie wierzysz również w życie pozainternetowe?
Ks. Jacek Wieczorek: Praktycznie każde medium weszło i musi wejść w przestrzeń internetu. Dla nas internet o tyle jest ważny, o ile jest dodatkowym narzędziem dystrybucji programu radiowego. Nie chcemy tworzyć naszej obecności w sieci jako kanału dystrybucji informacji konkurencyjnej dla naszego programu radiowego. Traktujemy to komplementarnie. Nadal wierzymy w siłę radia jako medium towarzyszącego, bo wszelkie badania pokazują, że jest ono wiarygodniejszym medium niż internet, a w nim przede wszystkim media społecznościowe. W sieci wiele osób pisze bez odpowiedzialności, informacja żyje dużo krócej, natomiast słuchacze, wybierając taką, a nie inną rozgłośnię, liczą na wiarygodność autora, reputację i na to, że treści, które tam spotkają, są prawdziwe.
Łagodne przeboje, przeboje w dobrym nastroju, a teraz przeboje z nutą nostalgii. Co pewien czas pojawia się nowy liner. Czy ten ostatni - przeboje z nutą nostalgii - nie jest jakąś tęsknotą za dawną formułą radia?
To nie tęsknota, ale jakaś wypadkowa obserwacji i badań. W ciągu tych 25 lat format muzyczny radia zmieniał się. Obecny format jest wynikiem badań, które pozwalają nam trafić do takiej grupy słuchaczy, która nie jest zagospodarowana muzycznie. Ostatnie badania muzyczne pokazały na największe przeboje lat 70. 80. i 90. i one modelują również profil słuchacza, do jakiego nasze radio dociera. Te badania, choć nie można ślepo kierować się tylko badaniami, podpowiadają, w którym kierunku iść.
One pokazują również jaki jest słuchacz Plusa.
Badania pokazują, że słuchacz Radia Plus Radom jest osobą wymagającą, z konserwatywnym podejściem do świata i zmian cywilizacyjnych. Oczekuje także pomocy w ocenie tego, co się dzieje tu i teraz z perspektywy kultury chrześcijańskiej i nauczania Kościoła.
Absolutnie nie jesteście typową rozgłośnią konfesyjną, ale przecież radiowy dzień rozpoczynacie od modlitwy.
Poranny program rozpoczynamy transmisją Mszy św. o 6.00 z radomskiej katedry. Ale pewien fenomen Plusa polega na tym, że nie tyle audycjami religijnymi, ale całym programem chcemy dawać świadectwo. Chcemy mówić do człowieka w różnych sytuacjach. I tutaj nasz program, czy też cele, jakie stawia sobie Radio Plus Radom, wynikają z koncesji: wspieranie duszpasterskiej posługi biskupa diecezjalnego. Nawet jeśli robimy tematy świeckie, o różnych sprawach, jakimi żyje współczesny człowiek, patrzymy na nie z perspektywy nauczania Kościoła, kultury chrześcijańskiej. Jesteśmy tu jakoś pokrewni linii "Gościa Niedzielnego".