Zapewne znów będzie wyjątkowo. Dołączamy wspomnieniową galerię zdjęć z ubiegłorocznego spotkania.
W poprzednich latach w tych dorocznych spotkaniach młodych zawsze brało udział ponad 5 tys. osób. Za każdym razem podobny program, choć zmieniali się dający świadectwo czy głoszący konferencję, a apelom przyświecały inne hasła. - Fenomen polega na tym, że nie robimy żadnych atrakcji. Pokazujemy, że Kościół może być piękny z tym, co ma, bez jakiegoś wydziwiania - mówiła na antenie Radia Plus Radom Otylia Sałek z Rady Młodzieżowej Diecezji Radomskiej.
Tegoroczne hasło brzmi "Jezus żyje!". - Jaka jest podstawowa prawda naszej wiary? To, że Jezus żyje. Takie hasło w sumie podpowiedział nam papież Franciszek. Tak bowiem rozpoczyna List do młodych. To hasło ma wzbudzić w nas taką dobrą wątpliwość: Czy rzeczywiście On żyje we mnie, w moim świecie, w moim życiu, w mojej codzienności? To, co się dzieje na Apelu Młodych, jest genialnym pokazaniem, że Jezus powinien żyć, że nie jest jakąś abstrakcją. Apel musi doprowadzić nas nie tylko do prawdy, że Jezus żyje, ale z tego ma wynikać przede wszystkim to, żebyśmy i my chcieli żyć przez Pana Jezusa - wyjaśnia ks. Mariusz Wilk, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Program Apelu: tutaj.