Zostały oparte na myślach radomianki, sługi Bożej Wandy Malczewskiej.
Wstęp
Przewodniczką w naszych rozważaniach będzie w tym roku Wanda Malczewska - Mistyczka z Radomia (urodzona 15 maja 1822 - 22 maja ochrzczona w kościele farnym św. Jana Chrzciciela - zmarła 25 września 1896 w Parznie). W dniu 26 czerwca 2006 papież Benedykt XVI nakazał ogłosić dekret o heroiczności jej cnót, od kiedy przysługuje jej tytuł czcigodnej Sługi Bożej.
Przygotowując się do 200. rocznicy jej narodzin w naszym mieście, pragniemy docenić jej wrażliwość duszy i otwartość na tajemnice Boga.
Sługa Boża Wanda Malczewska przekazała: „Panie! Daj mi łaskę i wszystkiemu ludowi, abyśmy Twoją mękę mieli żywo przed oczami, rozważali ją w skupieniu ducha i współcierpieli z Tobą, z miłości ku Tobie; dla poznania wielkości grzechów i ich brzydoty …, dla wzbudzenia w sobie serdecznego żalu za nie …, dla obmycia i uświęcenia naszych dusz! O Jezu! Pociągnij nas do siebie i pozwól zatopić się w Twoich ranach”.
Stacja 1 - Skazany
Sługa Boża Wanda Malczewska przekazała: „O Panie, dałeś nam wolną wolę na własność. W rękach naszych zbawienie lub potępienie złożyłeś. Ale Ty możesz nią kierować, więc o Jezu, natchnij naszą wolę do spełniania przykazań Twoich. O Panie, zlituj się nad nami i kieruj wolą naszą! O Panie składamy Ci i oddajemy wolę naszą pod Wolę Twoją. Niech się dzieje na ziemi i w Niebie”.
Niech Droga Krzyżowa, Niedziela Palmowa, Wielki Tydzień będą czasem odnowienia wiary, umocnienia naszej jedności z Bogiem i wierności Jego Woli, Słowu, Miłości.
Stacja 2 - Biorący krzyż
Sługa Boża Wanda Malczewska przekazała: „W czasie Mszy Św. Pan Jezus przemówił w te słowa: Moje dzieci, zasilam was moją miłością, a jeśli mnie dobrze zrozumiecie, to dźwignijcie ten krzyż czarny (wskazując na krzyż leżący na ziemi) i po tamten zdążajcie (wskazując na krzyż błyszczący w górze, nad którym wznosiła się korona z zielonych liści), nieście go z wiarą i ufnością, a będziecie z nim podwyższeni … Zatknąłem pośród was krzyż jako godło wiary, triumfu i chwały, dałem wam Matkę moją za opiekunkę i czegoż się boicie”.
Jak ważna jest nasza wytrwałość na drodze Wiary. Każdy uczyniony znak Krzyża, przyjęte błogosławieństwo, modlitwa szukająca bliskości Jezusa Chrystusa – niech odnawia nadzieję naszego życia, które będzie trwało dzięki mocy Boga.
Stacja 3 - Pierwszy raz upadający
Sługa Boża Wanda Malczewska przekazała: „O gdyby ludzie ukochali Boga nade wszystko i Syna Jego Jezusa Chrystusa, który za nich się poświęcił … Gdyby do Najświętszego Sakramentu często i godnie przystępowali, mieliby siłę do zwalczania wszystkiego złego, żyliby cnotliwie, w przeciwnościach byliby cierpliwi, a w pomyślności pokorni. Szliby za Chrystusem, jak my teraz idziemy i doszliby za Nim do Królestwa wieczność, którego On Swoim krzyżem otworzył”.
Upadek na drodze życia może być skutkiem naszej pewności i przekonania o własnej mocy. Niech znakiem naszego powstania będzie szczere pragnienie i oddana troska o życie w Łasce Boga oraz ufność w Moc Boga płynącą z sakramentów.
Stacja 4 - Spotykający Matkę
Sługa Boża Wanda Malczewska przekazała: „Matka Najświętsza dała mi taką odpowiedź: „Moc, jaką widzisz we Mnie, daje mi miłość Syna mojego Jezusa … kocham Go nad życie z dwóch względów – naprzód, że jest moim Bogiem, a Pana Boga nade wszystko trzeba kochać … Jego miłością żyć … Kto wierzy w Boga i miłuje Go serdeczną miłością, tego dusza nigdy się nie starzeje, zawsze pełna jest młodzieńczych porywów i zapału do szlachetnych czynów. Miłość Pana Boga nie tylko wiecznie odmładza duszę – ale i podtrzymuje siły ciała i często ze starców robi młodych, z dzieci i niewiast odważnych bohaterów”.
Maryjo! Matko Boża! Pomóż nam na nowo dostrzec Miłość Boga i żyć Jego mocą. Niech umacnia ona jedność małżonków i będzie więzią dobroci oraz źródłem pokoju w naszych rodzinach.