Radomski
Najnowsze Wydania
-
GN 26/2024 Dokument:(8871471,Piotr łączy )
-
GN 25/2024 Dokument:(8862559,Europa od góry)
-
GN 24/2024 Dokument:(8850627,Kilka słów o samotności)
-
MGN 07/2024 Dokument:(8852694,Droga na szczyt)
-
Historia Kościoła 04/2024 Dokument:(8840654,Czy św. Piotr cierpiał na reumatyzm i czy kościelne trybunały stosowały tortury? )
Wyszukano wyników: 18070
Pogrzeb abp. Zygmunta Zimowskiego w Radomiu
W radomskiej katedrze odbyły się uroczystości pogrzebowe abp. Zygmunta Zimowskiego. Mszy św., którą celebrowało około 60 biskupów i rzesza kapłanów, przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Po Eucharystii, na prośbę kard. Dziwisza, ceremonii złożenia trumny z ciałem śp. abp. Zygmunta Zimowskiego do grobu w kaplicy MB Częstochowskiej przewodniczył bp Henryk Tomasik.
Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Ostatnia droga abp. Zimowskiego
W katedrze radomskiej odbywają się uroczystości pogrzebowe abp. Zygmunta Zimowskiego, biskupa seniora diecezji radomskiej, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. Telegram z Watykanu, wystosowany z papieskiej rady, wraz z błogosławieństwem papieża Franciszka odczytał abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski.
Abp Zimowski zmarł, to znaczy żyje
- Muszę się wam przyznać, że trochę mu zazdroszczę, bo ja ciągle musze się wszystkiego domyślać, a on już wszystko wie - mówił w homilii abp Konrad Krajewski. Jałmużnik papieża Franciszka przewodniczył żałobnej liturgii sprawowanej w radomskiej katedrze za zmarłego abp. Zygmunta Zimowskiego, trzeciego biskupa diecezji radomskiej, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
Diecezja radomska żegna śp. abp. Zygmunta Zimowskiego
Pierwsza stacja uroczystości pogrzebowych abp. Zygmunta Zimowskiego została pomyślana jako pożegnanie przez diecezję. Uczestników Mszy św. powitał bp Henryk Tomasik. Mszy św. przewodniczył abp Konrad Krajewski z Watykanu. On także wygłosił homilię. Na zakończenie liturgii Zmarłego żegnali przedstawiciele diecezji i osób związanych ze służbą zdrowia.
Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
