Gdybym nie wierzył w Boga nie przejmowałbym się tymi którzy wierzą bo co by mnie to obchodziło tak na prawde. Ci ludzie musza demonstrować gdyz chca przekonać siebie samych że Bóg to fikcja a widać że nerwowe działania wskazują że nie sa jednak tego pewni.
Jeszcze ks. Niemirski musi sporo się nauczyć zanim pojmie, że ateizm jako taki nie jest przypisany raz na zawsze i tylko marksizmowi. Ten ostatni w dziejach cywilizacji był jednym z etapów rozwoju światopoglądowego i był programowym ateizmem państwowym. Ksiądz nie wspomniał zupełnie, że w tym "teatrzyku" była odtwarzana scena ścięcia Łyszczyńskiego, gdy przyznał się do własnego ateizmu, co wówczas było skandalem i herezją. A wtedy marksizmu nie było. Ta zbrodnia na człowieku, który głosił własne poglądy jest symbolem nietolerancji Kościoła wobec innych ludzi, a historia dobrze to opisała. Świeckość poglądów jest b. szeroka, daje ona możliwość pozytywnego istnienia wśród społeczności, wraz z etyką, humanizmem. Kościół nie ma monopolu na wszystko, gdyby tak było ludzie na całym świecie istnieliby podług jednej wiary. Możliwości przeżywania tu na ziemi są szerokie, jak wskazują inne kultury.
Wywodzenie ateizmu tylko z marksizmu to prosty chwyt erystyczny "ustawiający politycznie" dyskusje. Tak się nie robi w uczciwym dialogu. twierdzenie,że ateiści powinni siedzieć cicho Jeśli wiara jest im obojętna jest omijaniem problemu, który chcieli na ulicy wyrazić. To upominanie się o swoje prawa mniejszości w kraju, gdzie konstytucyjne gwarancje a praktyka życia społecznego rozchodzą się bardzo, jest przyczyną takiej demonstracji. Zostało to tam jasno wyrażone. Zgodzimy się chyba, że to raczej mniejszości maja problem z doproszeniem się o swoje prawa. A upamiętnienie Łyszczyńskiego jest prawem ateistów, tak samo jak prawem katolików jest upamiętnianie swoich męczenników.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
ks. Zbigniew NiemirskiDODANE 03.04.2014AKTUALIZACJA 04.04.2014
- Czy jednak nie powinniśmy się cieszyć z tego?
Swoim działaniem pokazują, że nasza wiara działa, bo im przeszkadza.
Gdyby wiara nie działała, dali by nam spokój.
- Wtedy mielibyśmy problem.
Jezus, tym co robił, też takim przeszkadzał.
Ksiądz nie wspomniał zupełnie, że w tym "teatrzyku" była odtwarzana scena ścięcia Łyszczyńskiego, gdy przyznał się do własnego ateizmu, co wówczas było skandalem i herezją. A wtedy marksizmu nie było. Ta zbrodnia na człowieku, który głosił własne poglądy jest symbolem nietolerancji Kościoła wobec innych ludzi, a historia dobrze to opisała.
Świeckość poglądów jest b. szeroka, daje ona możliwość pozytywnego istnienia wśród społeczności, wraz z etyką, humanizmem.
Kościół nie ma monopolu na wszystko, gdyby tak było ludzie na całym świecie istnieliby podług jednej wiary. Możliwości przeżywania tu na ziemi są szerokie, jak wskazują inne kultury.
twierdzenie,że ateiści powinni siedzieć cicho Jeśli wiara jest im obojętna jest omijaniem problemu, który chcieli na ulicy wyrazić. To upominanie się o swoje prawa mniejszości w kraju, gdzie konstytucyjne gwarancje a praktyka życia społecznego rozchodzą się bardzo, jest przyczyną takiej demonstracji. Zostało to tam jasno wyrażone. Zgodzimy się chyba, że to raczej mniejszości maja problem z doproszeniem się o swoje prawa.
A upamiętnienie Łyszczyńskiego jest prawem ateistów, tak samo jak prawem katolików jest upamiętnianie swoich męczenników.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.